Biorąc pod uwagę efekt czwartkowej dyskusji, uchwalenie przepisów dotyczących tytoniu nie będzie łatwym zadaniem dla nowej Komisji Europejskiej. Europosłom nie udało się nawet uzgodnić stanowiska w sprawie niewiążącej decyzji dotyczącej ograniczeń palenia. Koncerny tytoniowe mają powody do zadowolenia

Na początku roku Komisja zaleciła, aby kraje europejskie rozszerzyły zakazy palenia na obszary zewnętrzne, takie jak restauracje, bary, kawiarnie i węzły komunikacyjne. Zakaz miałby obejmować także e-papierosy i produkty beznikotynowe.

Tzw. plan środowisk wolnych od dymu tytoniowego jest pierwszym i najłagodniejszym z serii środków, które mają zostać przedstawione przez władzę wykonawczą UE. To od rządów państw członkowskich będzie zależeć, czy zechcą zastosować się do zaleceń.

Stanowisko europarlamentu ma raczej charakter symboliczny niż polityczny, ale mimo to deputowanym w Strasburgu nie udało się osiągnąć porozumienia. Złagodzona wersja planu Komisji została wynegocjowana między niektórymi grupami politycznymi, ale nie uzyskała wystarczającego poparcia przy 378 głosach przeciwnych i 152 za. 26 europosłów wstrzymało się od głosu.

Przeczytaj cały tekst Tutaj