Jednym z najpowszechniejszych mitów dotyczących waporyzacji jest przekonanie, że wapowanie jest tak samo szkodliwe lub bardziej niż palenie, a przejście na wapowanie nie poprawia zdrowia palaczy. Chociaż oba rodzaje wapowania wiążą się z wdychaniem substancji do płuc, sugerowanie, że mają one równoważne negatywne konsekwencje zdrowotne, nadmiernie upraszcza złożoną kwestię.
To błędne przekonanie podzielił się niedawno Andrew Huberman w swoim laboratorium Hubermana podcast. Huberman stwierdził, że zarówno palenie, jak i waporyzacja stwarzają podobne zagrożenia dla ogólnego stanu zdrowia, szczególnie wpływając na zdrowie płuc i komórek śródbłonka, które są kluczowe dla zdrowia naczyń. Podkreślił również potencjał waporyzacji w zakresie szybkiego uwalniania nikotyny, argumentując, że ta cecha utrudnia rzucenie nałogu i prowadzi do alarmującego wzrostu liczby osób sięgających po waporyzację wśród młodzieży. W dyskusji wyraźnie zabrakło jednak potwierdzenia, że waporyzacja jest znacznie mniej szkodliwa niż palenie i że pomogła już milionom palaczy zmienić nawyki i prowadzić zdrowszy tryb życia. Zamiast tego Huberman zasugerował, aby palacze stosowali pastylki i gumy do ssania, aby bezpieczniej spożywać nikotynę.
My, World Vapers' Alliance, dążymy do podważenia tej mylącej narracji, dostarczając dogłębną analizę różnic między wapowaniem a paleniem pod kątem zagrożeń dla zdrowia. Odnosząc się do błędnych przekonań propagowanych w Huberman Lab, staramy się oferować jasne i oparte na dowodach spostrzeżenia, aby umożliwić ludziom podejmowanie świadomych decyzji dotyczących ich zdrowia. Przyjrzyjmy się realiom wapowania i palenia, aby obalić mity i promować strategie redukcji szkód oparte na dowodach naukowych.
Choć nie jest to całkowicie bezpieczne, wapowanie jest znacznie mniej szkodliwe niż palenie
Chociaż zarówno palenie, jak i waporyzacja mogą wpływać na zdrowie płuc i układu krążenia, istotne jest rozpoznanie fundamentalnych różnic między nimi. Palenie wiąże się ze spalaniem tytoniu, uwalniając tysiące szkodliwych substancji chemicznych, w tym smołę i tlenek węgla, które są znane z powodowania raka i chorób układu krążenia. Natomiast waporyzacja podgrzewa płynny roztwór, wytwarzając aerozol, który zazwyczaj zawiera nikotynę, ale znacznie mniej szkodliwych substancji chemicznych niż dym tytoniowy. Brak substancji rakotwórczych w e-liquidach i brak spalania doprowadziły do tego, że waporyzacja została uznana za… 95% mniej szkodliwy niż palenie, według Public Health England.
Choć prawdą jest, że oba te czynniki wpływają na zdrowie płuc i układu krążenia, a wapowanie może mieć negatywny wpływ wpływ na komórki śródbłonka, prawdopodobnie poza paleniem, jak wspomniał Huberman, skutki nie są porównywalne. Wykazano, że negatywny wpływ waporyzacji na zdrowie układu sercowo-naczyniowego jest znacznie niższy niż w przypadku palenia. Przejście z palenia na waporyzację zmniejsza narażenie na substancje toksyczne związane z chorobami układu krążenia, prowadzące do znaczące ulepszenia w zdrowiu układu sercowo-naczyniowego podobny do terapii zastępczych nikotyny zalecanych przez Hubermana. Podobnie dla płuc, wapowanie jest znacznie mniej szkodliwe. Na przykład ryzyko raka – najczęstszym nowotworem spowodowanym paleniem jest rak płuc – wapowania w porównaniu z paleniem wynosi zaledwie 0.4%.
Wapowanie nikotyny nie jest przyczyną wapowania wśród młodzieży
Przekonanie, że wapowanie może powodować znacznie szybszy wzrost stężenia nikotyny we krwi, jest mylące. Technologia wapowania pozwala użytkownikom regulować poziom wdychanej nikotyny, co pozwala im osiągnąć wyższe stężenie nikotyny niż podczas palenia, ale także niższe, a nawet wapować bez nikotyny! Zazwyczaj palacze, którzy przechodzą na wapowanie, zaczynają od podobnego stężenia nikotyny, ale stopniowo je zmniejszają, a nawet mogą całkowicie ją wyeliminować.
Pogląd, że wyższe stężenie nikotyny w wapowaniu jest atrakcyjne dla młodych ludzi, jest zatem błędny. Większość młodych osób, które wapują, pali lub paliłaby, gdyby nie wapowanie. Przyczyny, które skłaniają młodych ludzi do palenia i wapowania, to: urozmaicony i mogą mieć podłoże genetyczne, behawioralne, społeczno-ekonomiczne itd. Aby powstrzymać młodych ludzi przed wapowaniem, powinniśmy zwalczać przyczyny, które nimi motywują, stosować mądre regulacje i kary wobec tych, którzy sprzedają produkty do wapowania młodym ludziom, ale nie obwiniać nikotyny, która pomaga dorosłym w rzucaniu palenia za pomocą tych produktów.
Pastylki i gumy do żucia są mniej szkodliwe niż waporyzacja, ale też mniej skuteczne
Huberman wspomina, że jeśli celem palenia lub wapowania jest dostarczenie nikotyny, najbezpieczniejszym sposobem jest stosowanie tradycyjnych terapii zastępczych nikotyny, takich jak pastylki do ssania i gumy do żucia. To stwierdzenie jest prawdziwe, ale pomija kwestię, dlaczego wapowanie jest tak popularne wśród byłych palaczy! Rytuał wapowania jest podobny do palenia, podczas gdy spożywanie nikotyny w postaci gumy do ssania lub pastylek jest zupełnie inne, a aromaty do wapowania mogą sprawić, że stanie się to przyjemne. Te cechy sprawiły, że wapowanie stało się najskuteczniejszą metodą rzucania palenia, która według szacunków jest… dwukrotnie skuteczniejszy jako terapia zastępcza nikotyny i może prowadzić do rzucenia palenia nawet u palaczy nie zamierzam rezygnować! Ponadto inne badania wykazały, że uzależnienie od nikotyny u palaczy można zmniejszyć poprzez wapowanie więcej niż przez dziąsła. Podsumowując, prawdą jest, że pastylki i gumy do ssania są bezpieczniejsze, ale po prostu nie działają skutecznie, jeśli chodzi o rzucanie palenia!
Podkreślanie różnic może ratować życie
Chociaż Huberman nie stwierdził, że wapowanie i palenie są tak samo szkodliwe, nie wspomniał o potencjale wapowania, które może pomóc palaczom rzucić palenie i żyć zdrowiej, a także poprawić zdrowie publiczne i uratować miliony istnień ludzkich. Palacze muszą znać korzyści płynące z wapowania, aby móc podejmować świadome decyzje i zmieniać nawyki! Wyidealizowane podejścia, takie jak nakłanianie palaczy do rzucenia palenia z dnia na dzień lub do używania gum czy pastylek nikotynowych, nie działają. Promujmy kompleksowe strategie redukcji szkód, aby im pomóc.