Ten Światowy Sojusz Vaperów (WVA) opublikowała wyniki z badania przeprowadzonego przez niezależnego ankietera Dynata. Badanie potwierdza znaczenie waporyzacji jako narzędzia służącego redukcji szkód i wyjaśnia, w jaki sposób zakaz stosowania aromatów mógłby osłabić jej skuteczność.
Kluczowe ustalenia
– 92,1% hiszpańskich waperów paliło papierosy przed przejściem na wapowanie.
– 87% użytkowników e-papierosów uważa, że aromaty pomagają im unikać tytoniu lub ograniczyć palenie.
– 92% użytkowników e-papierosów używa innych smaków niż tytoń.
Wapowanie jako narzędzie redukcji szkód
Badanie przeprowadzone przez niezależną agencję Dynata objęło 585 hiszpańskich użytkowników e-papierosów i wykazało, że:
– 50.4% zaczął wapować, żeby mniej palić
– 23.9% zaczął wapować, aby całkowicie rzucić palenie
– 39,8% podało używanie nikotyny w sposób mniej szkodliwy jako motywację
Skuteczność aromatów
– 67% byłych palaczy twierdzi, że aromaty pomogły ograniczyć palenie papierosów
– Smaki 14% okazały się kluczem do całkowitego rzucenia palenia
Potencjalne konsekwencje zakazu stosowania aromatów
Gdyby zakazano smaków:
– 3 na 4 respondentów twierdzi, że miałoby to wpływ na ich zdolność do unikania tytoniu
– Połowa albo wróciłaby do palenia, albo szukałaby produktów smakowych na czarnym rynku lub importowała je
Alberto Gomez Hernandez, menedżer ds. polityki WVA, skomentował:
“Dowody pokazują, że wapowanie pomaga palaczom zmniejszyć lub rzucić palenieg, czego inne metody nie osiągnęły z takim samym skutkiem.Zamiast ograniczać dostęp do e-papierosów, władze powinny promować waporyzację jako część strategii zdrowia publicznego opartej na redukcji szkód.
Aromaty są kluczowym narzędziem dla dorosłych palaczy, którzy chcą rzucić palenie. Wyeliminowanie aromatów utrudniłoby tysiącom hiszpańskich palaczy unikanie papierosów, a milionom palaczy rzucenie nałogu w przyszłości.”
Pomimo tych dowodów, Ministerstwo Zdrowia zamierza zakazać stosowania aromatów w liquidach do e-papierosów. WVA apeluje do rządu o przyjęcie polityki opartej na redukcji szkód i dowodach naukowych, a nie na środkach ograniczających, które mogłyby zagrozić celom zdrowia publicznego.
Jedna odpowiedź